Pierwsze urodziny bloga

Pierwsze urodziny bloga już dzisiaj. Ten rok minął tak szybko, że nawet nie miałam kiedy zastanawiać się, czy było warto poświęcić na blogowanie tyle czasu. Jestem zadowolona i to z wielu powodów. Jestem pewna, że będę go prowadzić kolejny rok. 

Pierwsze podsumowanie

Przez ten rok napisałam 75 postów, więcej niż zaplanowałam. Umieściłam 12 postów, które zawierały tutoriale rękodzielnicze. Posty te szczególnie pochłaniają wiele czasu ze względu na robienie zdjęć przy każdej czynności i późniejszej ich obróbki. Także 14 postów „kuchennych” zawierały tutoriale, które wymagają również wiele czasu. Mimo, że przeczytałam w ciągu tego roku blogowego 46 książek nie związanych z moją pracą, zamieściłam tylko 13 recenzji. Zawsze bowiem staram się recenzować książki mimo wszystko nawiązujące do mojej pracy i zagadnień którymi się zajmuję. A wpisów strikte dotyczących mojej pracy było 19, w tym 4 dotyczyły jobcoachingu. Myślę, że w sieci jest dość zagadnień związanych z rozwojem osobistym, coachingiem i karierą. Jedynie wpisy o ludziach są szczególne, a było ich 5. Nie dlatego, że nie mam więcej takich historii ale dlatego, że te były wyjątkowe. Pod koniec roku ruszyła na blogu galeria, która jest miejscem na moją prywatną twórczość i rękodzieło. Dzisiaj jednak zabieram się za jej przenosiny na inny blog.

Po roku mogę potwierdzić, że prowadzenie bloga wymaga systematyczności i zaangażowania. Początkujący blog, jakim jest mój, trochę niszowy w obecnej rzeczywistości, wymaga reklamy. Jednak nie był to czas stracony, mam 493 obserwatorów. Zaszczyciło mnie odwiedzinami wiele osób, pozostawiając prawie 3600 komentarzy. Ponadto miałam możliwość osobistego poznania innych blogerów i ich blogów. 

Plany na następny rok

Nie byłabym coachem, gdybym nie miała planów na następny blogowy rok. 

  1. Już w lutym pojawią się posty gościnne, w tym seria podróżnicza od  Smartissimy. Moje najpiękniejsze podróże odbyły się w czasach, gdzie nie było cyfrówek. Szkoda jednak by było nie wrócić do tych miejsc, czy nie poznać innych do których mnie już nie ciągnie. Dlatego podróżować będę czasami z Smartissimą, moją byłą studentką, która nadal mnie odwiedza, kiedy jest w Poznaniu. Może i o niej kiedyś napiszę posta, bo jej historia też jest budująca.
  2. Mąż obiecał mi na blogu sklepik z drobiazgami 😀 więc chciałabym go zapełniać. Jednak dzisiaj okazało się, że dostałam nie tylko sklepik ale nowy blog. Będę na nim prezezntować swoje gotowe prace i sprzedawać „przydasie”. Tam będę spełniać się twórczo.
  3. Chciałabym utrzymać tendencję z zeszłego roku, czyli jeden wpis w środy i co dwa tygodnie wpis z przepisem do przepaśnika mojej córki. Blog danka.edu.pl będzie nadal blogiem edukacyjnym, będzie zawierał tutoriale i poruszał kontrowersyjne tematy z rozwoju osobistego.
  4. Marzyłoby mi się też 600 obserwatorów bloga, no chociaż 550.

Podziękowanie

Na koniec chciałabym serdecznie podziękować Wam, moim czytelnikom za odwiedziny i za komentarze. Najbardziej jednak dziekuję mojemu mężowi, który rok temu podarował mi na urodziny tego bloga. Dzięki temu mogę się rozwijać, poznawać Was i sprawiać sobie ogromną przyjemność blogując.

Jeżeli chcesz poznać Krysię, bohaterkę następnego posta lub być na bieżąco z moimi innymi wpisami zapraszam do subskrypcji.