Przez całe lato byłam bardzo zajęta w projekcie Zdolni Zdalnie. Projekt skierowany do pracowników pracujących zdalnie. Koordynowałam zespołem, który stworzył model radzenia sobie z problemami z jakimi spotykamy się pracując zdalnie. Czytaj dalej Zdolni Zdalnie
Czerwcowe ćwiczenia z rozwijania mózgu.
Mam lekkie spóźnienie, ale chciałam napisać z zakresu coachingu i nie wyszło. Z tygodniowym poślizgiem będą ćwiczenia z zakresu rozwijania mózgu. Czytaj dalej Czerwcowe ćwiczenia z rozwijania mózgu.
Herbatka z kwiatu czarnego bzu.
Herbatka z kwiatu czarnego bzu to alternatywa dla nalewki. Mając bowiem gorączkę trudno pić alkohol. Nie będę się rozpisywać nad wartościami leczniczymi tego naparu, bo tego w internecie jest wystarczająco dużo. Chcę jedynie dać Wam przepis na dobre suszenie kwiatów i herbatkę.
Kilka zadań na maj
Najważniejsze w życiu to mieć sprawy mózg. Można go ćwiczyć poprzez rozwiązywanie zadań, chociaż to tylko jedna z możliwości. Dzisiaj kolejne 4 ćwiczenia dla przypomnienia.
Wampir, pijawka, ssawka, huba…
Wampir, huba a może mszyca, tak się opisuje pewne życiowe postawy, postawy wyzyskiwacza. Czytaj dalej Wampir, pijawka, ssawka, huba…
Podsumowanie czytelnicze – I kwartał br.
Podsumowanie pierwszego kwartału będzie bardzo krótkie. Niewiele udało mi się przeczytać. I chyba nie będzie lepiej w następnych miesiącach. Pozamykano biblioteki a nie wiem czy jeszcze coś zostało do poczytania w moich zasobach. Poza tym mam dużo innej pracy i wieczorem kiedy się kładę jestem skonana. Czytam więc chwilę i zasypiam. Zapraszam na recenzje. Czytaj dalej Podsumowanie czytelnicze – I kwartał br.
Wychodzenie ze strefy komfortu
Dużo czasu ostatnio poświęcam na moją pasję jaką jest scrapowanie. Udało mi się dostać do kilku zespołów projektowych na świecie, dla których tworzę i inspiruję. Jednym z nich jest Ikea’s Art World, który tworzy obrazy do scrapowania. Co miesiąc mamy tam inny temat na karty i jednym z nich było „Wyjście ze strefy komfortu”. Mieliśmy stworzyć coś, czego normalnie byśmy nie stworzyli. Nie ukrywam, że miałam co myśleć. Jednak dobrałam obraz i stworzyłam kartę jakiej nigdy bym pewnie nie stworzyła, a już na pewno, nie umieściłabym jej publicznie. Odbiega ona bowiem od mojego wizerunku jaki staram się tworzyć w wirtualnym świecie. Kartka jest przesycona, jak dla mnie „ostrym seksem”, na co składa się obraz i kolorystyka. I o dziwo, po opublikowaniu nie miała komentarzy, ani tych pochlebnych ani tych hejtowych. Moje wyjście ze strefy komfortu nie było dla innych powodem do reakcji.
Dla mnie ta kartka stała się inspiracją do tego wpisu. Często zastanawiam się, dlaczego ludzie boją się zmian. Co sprawia, że boją się wyjść poza swoją strefę komfortu. Czy kieruje nimi strach i lęk przed nowym? Czy tylko lenistwo? A może jedno i drugie? A może brak motywacji? A może brak wiary w sukces? A może boją się opinii innych ludzi? Pytania i pytania, czym dłużej o tym myślę, nasuwają się wciąż nowe. .
Gdybym pytała ludzi na ulicy, co ich blokuje przed zmianą, odpowiedzi byłoby tyle ilu respondentów. Każdy z Nas bowiem lubi się okopać we własnym wygodnym świecie i tylko czasem decydujemy się na nowe wyzwanie. Często jednak wtedy, gdy jesteśmy zmuszeni do zmian spowodowanych sytuacjami od nas niezależnymi. Utrata pracy, poznanie nowych ludzi, miejsc itp. Kiedy zmiana kończy się sukcesem, to dalej „podnosimy rękawicę”, ale gdy się raz sparzymy, mogą lata minąć do kolejnej próby. Często ludzie już nigdy nie decydują się na zmiany.
A gdyby tak przed wyjściem ze sterfy komfortu przygotować się na najgorsze i znaleźć tysiące „czarnych scenariuszy”. Wtedy zobaczymy, że rzadko który z nich ma szansę się sprawdzić. Ile trzeba byłoby rezygnacji, niechęci, zaniechania i demotywacji na te czarne sytuacje. A przecież nie tym kierujemy się podejmując decyzję o wyjściu ze strefy komfortu.
Może jednak warto spróbować? Życie należy do nas i to my podejmujemy decyzje, raz lepsze, raz gorsze ale każda decyzja jest nasza.
Ja wychodzę bardzo często ze swojej strefy komfortu, podejmuję życiowe wyzwania i nie patrzę na innych. Wiem, że każda decyzja jaką podejmuję jest najlepszą decyzją w tym danym momencie. A TY?
Zapraszam na mój blog: https://pasje.danki.pl/2020/03/17/poza-strefa-komfortu-inspiracja-dt/
Kilka zadań na marzec
Na dniach zostanie zamknięta strona Rozwijalni mózgu na FB, mam więc okazje przypomnieć zadania tam publikowane. Dzisiaj 4 pierwsze.
Zadanie: 1
W tym zadaniu mamy podane trzy słowa i musimy odgadnąć co je łączy:
- dentysta, górnik, poszukiwacz ropy;
- ryby, pociski, nasiona;
- w ubikacji, w płaszczu, w interesach;
- psy, komary, dym;
- chude lata, boleści, grzechy główne;
- gipsowa, CD, betonowa;
- szkoła, Tetmajer, zęby;
- dziewczyna, cynamon, starzec
- zapał wdowiec, włosy;
- kret, nabój, zaułek;
Zadanie: 2
Zadanie polega na zmianie każdej pary słów na inną parę znanych wyrazów. Robimy to poprzez tworzenie anagramów (przestawianie liter) w danej parze.
Małe ułatwienie na początek – podaje pierwsze litery słów tworzonej pary.
Klucz do rozwiązania – szukane pary wyrazów są synonimami (oznaczają to samo).
WŁOS – ZAWORY > S i W
BAZIE – MAGIEL > G i Z
MOPS – WIESZAK > S i Z
ROMEK – ZODIAK > R i Z
KORT – SZTANGA > G i T
APOSTOŁ – BRAMKA > A i K
PROMIEŃ – STUKOT > P i S
DUCHY – ROMANS > C i O
Zadanie: 3
Przez 15 s. popatrz na słowa, następnie zminimalizuj przegladarkę i wypisz je w tej samej kolejności na kartce.
KATASTROFA
PROLETARIAT
INSPEKTOR
PROJEKTANT
TERAPIA
BIOLOGIA
RATOWNIK
Zadanie: 4
Znajdź jak najwięcej, przynajmniej 10 słów, które w środku zawierają cząstkę -ma-.
Bardzo serdecznie zapraszam do wstawiania rozwiązań w komentarzach, będę mogła podpowiadać.
Moje poczucie szczęścia
Moje poczucia szczęścia to myśl w mojej głowie. Czy zastanawialiście się co kryje się pod pojęciem „poczucie szczęścia”. Jakże często pojawia się chęć bycia szczęśliwym. Ileż razy jest ono celem procesu coachingowego.
Rozumowanie dedukcyjne.
Rozumowanie dedukcyjne jest oparte na logice, sylogizmach i dedukcji.