Danie budowlanca nadaje się w sam raz na porę zbliżających się prac remontowych. Mieszkam w starej kamienicy i od lat, co roku ktoś kupuje mieszkanie i zaczyna remont. Tak pewnie będzie i w tym roku, bo już widać stertę wyniesionych mebli i innych „gratów”. I ja w zeszłym roku remontowałam biuro i przy tej okazji taki to zrobiłam posiłek dla budowlanców. Może Wam się przydać, jest proste i pożywne. Moi budowlancy byli zachwyceni. Czytaj dalej „Danie budowlanca”
Przeczytane w I kwartale
Przeczytane książki w pierwszym kwartale nie wyglądają imponująco. Ale zimową porą gorzej mi się czyta, jest szaro a mój wzrok już nie taki. Poza tym mało podróżowałam pociągiem, gdzie mam zawsze czas na czytanie. Trochę oddawałam się innym pasjom, tworzyłam, malowałam i przygotowywałam blog artystyczny. Nie jest jednak aż tak tragicznie. Zapraszam. Czytaj dalej „Przeczytane w I kwartale”
Pałace i architektura Florencji – kartka z kalendarza podróżnika.
Pałace i architektura będzie dzisiaj tematem podróżniczego wpisu. Zapraszam ze Smartissimą do spaceru po Florencji.
Czytaj dalej „Pałace i architektura Florencji – kartka z kalendarza podróżnika.”
Jobcoaching – trochę o metodzie.
Jobcoaching od kilku lat stał się moją główną dziedziną pracy. Obecnie co prawda bezrobocie drastycznie spadło, jednak wielu ludzi potrzebuje nadal kogoś, kto ich wesprze. Jobcoaching jaki ja reprezentuję nie tłumaczy się, jak to robią urzędnicy, praca trenera pracy. To metoda zapoczątkowana projektem Flora w Belgii, Holandii i Luksemburgu, która ma na celu aktywizację osób bezrobotnych. Jednak wspaniale sprawdza się także dla osób chcących zmienić swoją ścieżkę zawodową. Czytaj dalej „Jobcoaching – trochę o metodzie.”
Szarlotka w wykonaniu Sary
Szarlotka to ciasto, które sobie zamawiamy u Sary. Przygotowujemy wszystkie produkty z których córka nam je piecze, kiedy do nas przychodzi. Wiecie już pewnie, jak zaglądacie na mój blog, że pieczenie nie jest moją mocną stroną. Ostatnio wykorzystałam fakt, że Sara piekła i stworzyłam tutorial. Teraz będzie mi łatwiej samej upiec szarlotkę, nawet jak będziemy sami a ochota nas najdzie. Czytaj dalej „Szarlotka w wykonaniu Sary”
Wielkanocne zakładki do książek
Wielkanocne zakładki stały się drobnym prezentem dla klientów i znajomych. Nie mam za wiele czasu w marcu, więc poświęciłam ostatni lutowy weekend na ich przygotowanie. Może kogoś zainspiruję, są bardzo proste w wykonaniu. Zapraszam na tutorial. Czytaj dalej „Wielkanocne zakładki do książek”
Kościoły i mosty Florencji – Kartka z kalendarza podróżnika
Kościoły i mosty – to tam nas Smartissima zabierze w dzisiejszym wpisie. Serdecznie zapraszam do spaceru po Florencji. Czytaj dalej „Kościoły i mosty Florencji – Kartka z kalendarza podróżnika”
Prześladowca i mściciel – dwaj niemili Narcyzi
Prześladowca i mściciel, przedstawiciele Narcyzów, którzy nie budzą sympatii. Myślę, że mamy wokół siebie wielu takich ludzi. Nie wszyscy jednak są Narcyzami ekstremalnymi w pełni tego słowa znaczeniu. Dla przypomnienia warto wrocić do pierwszego artykułu z tego zagadnienia, gdzie opisywałam jak klasyfikuje się ludzi narcystycznych. Nie można bowiem wszystkich ludzi przejawiający na przykład chęć rywalizacji, wrzucać do jednego worka. Czytaj dalej „Prześladowca i mściciel – dwaj niemili Narcyzi”
Leniwe pierogi – smaki dzieciństwa
Leniwe pierogi to zdecydowanie mój smak z dzieciństwa. To jedno z piątkowych dań, które gościło u mnie na stole. Ostatnio dostałam od koleżanki biały ser, wiecie taki prosto „od krowy” i postanowiłam przypomnieć nam (sobie i mężowi) smak leniwych pierogów. Coraz rzadziej można dostać dobry biały ser i to po przyzwoitej cenie. Nie mam zaufania do tego z rynku, tym bardziej, że mieszkam w Poznaniu i na rynku to raczej handlarze niż gospodarze sprzedają. Drugim powodem zrobienia leniwych był fakt, że leżąc latem w szpitalu podano nam je z masłem. Nie były najgorsze, ale…. Zapraszam na krok po kroku. Czytaj dalej „Leniwe pierogi – smaki dzieciństwa”
Florencja – kartka z kalendarza podróżnika
Florencja, jak i cała Toskania, to kraina godna poznania. Urokliwe miejsca, przepiękne krajobrazy, monumentalne budowle – kościoły, pałace, a przy tym liczne dzieła sztuki. Wspaniała włoska kuchnia, kawa i wciąż uśmiechnięci „pizzo-jadacze”! Do Florencji zapraszam wraz z Smartissimą, o której wspomniałam ostatnio przy okazji rocznego podsumowania, autorką dzisiejszej relacji. Czytaj dalej „Florencja – kartka z kalendarza podróżnika”