Florencja, jak i cała Toskania, to kraina godna poznania. Urokliwe miejsca, przepiękne krajobrazy, monumentalne budowle – kościoły, pałace, a przy tym liczne dzieła sztuki. Wspaniała włoska kuchnia, kawa i wciąż uśmiechnięci „pizzo-jadacze”! Do Florencji zapraszam wraz z Smartissimą, o której wspomniałam ostatnio przy okazji rocznego podsumowania, autorką dzisiejszej relacji.
Florencja – Kraina mlekiem i miodem płynąca
Swoją podróż zaczęłam w czerwcu 2017 roku, a kontynuowałam w okresie świątecznym (dwa tygodnie przed Bożym Narodzeniem). Pozwoliło mi to zobaczyć miasto z kilku różnych perspektyw i zakochać się w nim po same uszy 😉
Florencja (Firenze), z wł. fiore czyli kwiat. Wg legendy miasto zawdzięcza swoją nazwę rzymskim żołnierzom, którzy przybyli w te rejony. Na widok kwiatów jakie tam rosły, nazwali miasto na ich cześć. Miasto ze względu na swoje położenie geograficzne przez wiele lat było centrum handlu. Przecinały się w nim liczne szlaki, zarówno te lądowe jak i te morskie. Florencja wielkością przewyższała Londyn i inne europejskie stolice. Swoje bogactwo zawdzięczała sektorowi bankowemu i rodzinie Medici (Medyceuszy), która rządziła nią przez wiele lat. Mówiąc o rozwoju miasta, kontemplując nad jego zabytkami, dziełami sztuki czy historią, to właśnie ród Medicich plasuje się jako ten, któremu dzisiejsza stolica Toskanii zawdzięcza najwięcej. To oni budowali pałace, wspierali młodych artystów, takich jak: Michał Anioł, Dante Allighieri, Leonadro da Vinci i innych, zapewniając miastu dostatek i splendor. Dzieła te do dzisiaj można podziwiać w licznych muzeach, z których najważniejszym jest Galeria Uffizi – Galleria degli Uffizi, posiadająca dzieła „tych największych”.
Posągi Dantego i Leonardo da Vinci przed Galerią
Florencja – najważniejsze zabytki
Florencja to miasto kultury. Przechadzając się po „starym rynku” wszędzie można odnaleźć małe, bądź też większe arcydzieła, a sam spacer stanowi rodzaj duchowej uczty. Aby w pełni (lub też lepiej powiedzieć, choć w małym ułamku) zrozumieć ducha miasta warto przyjrzeć się kilku jego najważniejszym zabytkom.
Pierwsza z nich – Galeria Uffizi została już wspomniana. Dodam tylko, że zawiera setki najsłynniejszych dzieł sztuki twórców takich jak Michał Anioł, Leonardo da Vinci, Sandro Botticelli czy Rafael. Wejście do niej to koszt ok. 15 euro.
Kolejnym ważnym punktem są kościoły. Niezwykłe, ogromne i bogate budowle konstruowane w podobnym stylu – z dominacją trzech kolorów: zielonym symbolizującym nadzieję, czerwonym – miłość i białym – kolorem boskim. W takich barwach występuje największy kościół Florencji – Katedra Santa Maria del Fiore. Katedra ta jest jednym z największych kościołów świata. Zbudowana jest na planie krzyża z charakterystyczną dla panoramy miasta kopułą zaprojektowaną przez Brunelleschi’ego, będącą w owym czasie innowacją w architekturze.
Koszt wejścia do Katedry, baptysterium, na taras widokowy na szczycie kopuły jak i ten na wieży oraz wejście do muzeum to koszt 15 euro. Cena niektórym może wydawać się dość wygórowana, jednak zapewniam – widoki zapierające dech w piersiach jak i sklepienie baptysterium warte są tej ceny. (Należy pamiętać, że wejście na kopułę trzeba zarezerwować z wyprzedzeniem, a do każdego z wymienionych miejsc ustawiają się długie kolejki).
Kopuła katedry widziana z wieży przykościelnej. Baptysterium i wieża, a w tle bazylika z charakterystyczną kopułą.
W kolejnym wpisie Smartissima przybliży nam inne piękne kościoły i pałace. Jeżeli chcesz być na bieżąco z podróżami i innymi wpisami zapraszam do subskrypcji.