Perfekcjonizm – zbawienie czy utrapienie?

Perfekcjonizm, dla jednych wada, dla innych zaleta. Czym naprawdę jest perfekcjonizm? – w mądrych książkach wyczytamy: „postawa człowieka, która stawia dokładność czynności na najwyższym miejscu”. To oznacza, że ja na pewno nie jestem perfekcjonistką. Ja nawet lubię niedoróbki, np. przy tworzeniu rękodzieła. Człowiek to nie maszyna, na takich ręcznych pracach powinien być ślad wysiłku twórcy. Oczywiście nie znów taki, żeby nie móc się zachwycać danym wytworem. Ale wracając do tematu.

Nie chciałabym powielać artykułów z zakresu psychologii a raczej poddać temat pod dyskusję. Kiedy robię pospolite ćwiczenie „Moje wady i zalety”, perfekcjonizm raz pojawia się po stronie wad, a raz po stronie zalet. Bardzo to lubię, bo wtedy zaczyna się prawdziwa debata Oksfordzka.

Perfekcjonizm – wada

Większość uczestników stwierdza, że perfekcjonizm to wada. A oto kilka uzasadnień:

  • ciągle jestem niezadowolony (perfekcjoniści dążą do nierealistycznych osiągnięć, uważają, że nigdy nie są dość dobrzy);
  • brak mi czasu na wszystko (kiedy czynności chce się wykonać perfekcyjnie poświęca się na to wielokrotnie więcej czasu niż normalnie potrzeba na wykonanie takiej czynności);
  • nie jestem lubiany (w myśl zasady „wymagam od siebie to wymagam od innych”, a przecież nie wszyscy są w stanie zadowolić perfekcjonistę);
  • nie umiem odpoczywać (ciągle mają wrażenie, że mogliby coś poprawić).

Na koniec małe wspomnienie z czasów, kiedy mój mąż był perfekcjonistą. Mieliśmy wtedy firmę handlowo-usługową, gdzie wysyłanie ofert było normalną czynnością handlowca. Często jednak właściciel też pełni taką funkcję, tym bardziej kiedy można zarobić. Niestety mój mąż zupełnie się do tego nie nadawał, bo jego oferty musiały być perfekcyjne. Tak było do czasu, kiedy w końcu musiałam zareagować i powiedzieć mężowi, że zanim on napisze ofertę, to inni już zdążą mu to wszystko sprzedać po wysłaniu kiepskiej jakości ale konkretnej oferty. 

Perfekcjonizm – zaleta

Perfekcjonizm rozpatrywany w znaczeniu pozytywnym to przede wszystkim dążenie do bycia lepszym. Spotkałam się z takimi zaletami:

  • zawsze doszukam się błędu, co powoduje, że moje projekty są dopracowane
  • jak coś robię to zawsze robię to dobrze.

No i to by było na tyle. Spotkałam się z twierdzeniem że perfekcjonista jest ambitny, odpowiedzialny itd. ale osobiście uważam to za osobne cechy charakteru i nie trzeba być perfekcjonistą żeby być ambitnym czy dążyć do rozwoju. Natomiast bez takiego zdrowego perfekcjonizmu trudno zostać zegarmistrzem. Ale najbardziej polecane zawody dla perfekcjonisty to: księgowa/y, sędzia sportowy, nauczyciel/ka, informatyk czy architekt.

Perfekcjonizm – dewiacja i wampiryzm

Perfekcjonizm czasem w psychologii nazywamy dewiacją (odchylenie od norm), która uniemożliwia normalne funkcjonowanie w społeczeństwie i nie tylko.

Ja jednak chcę wspomnieć o wampirze opsesyjno-kompulsywnym, czyli o kimś komu nie postawiono psychologicznej diagnozy. Wampir to taki niby normalny człowiek a wysysa z nas siły, że trudno z nim pracować czy żyć. Jest uosobieniem powiedzonka, że dobrymi chęciami piekło wybrukowane, w ich świecie nie ma błahych błędów a praca skończona. Ich siłą napędową jest strach, boją się popełniać błędy. Jedną z cech charakterystycznych dla tego wampira jest perfekcjonizm, który może prowadzić do doskonałości ale tak jest rzadko. Częściej zostawiają za sobą uporządkowany ciąg nieważnych zadań i ważnych ludzi załamanych tym, że nie sprostali.

Innym typem bliskim zaburzeń psychologicznych są wampiry perfekcjoniści – mają obsesje na punkcie kontrolowania. Żeby umniejszyć swoje lęki chcą kierować naszym działaniem i tym co robimy. I mimo że z początku wydają się niegroźni, są inteligentni i pracowici, wabią nas kompetencją i słownością. Wszystko do pierwszego naszego błędu, wtedy suchej nitki na nas nie pozostawią. Bądźcie czujni.

Podsumowanie

Nie daje rad, jak sobie radzić z nadmiernym perfekcjonizmem, bo od tego są terapeuci. Chciałam jedynie pokazać, jak jedna cecha może być różnie postrzegana. Do czego może prowadzić i jaki mieć wpływ na innych ludzi. A wszystko po to, by zachęcić Was do dyskusji. Może przyłączysz się i napiszesz, czy jesteś czy nie jesteś perfekcjonistą/ką? Czy uważasz perfekcjonizm za wadę czy zaletę? Czy masz, lub miałeś w swoim otoczeniu wampira emocjonalnego o cechach perfekcjonisty?

Jeżeli chcesz być na bieżąco z moimi wpisami, to zapraszam do subskrypcji.