Zdrada – czy jestem na nią gotowy?

Zdrada to temat, który można rozpatrywać na wiele sposobów. Chociaż okres wakacyjny w pełni, ja dzisiaj proponuję małe case study. Nie będę pisać o zdradzie Państwa, tajemnic czy przyjaciół, zadanie będzie dotyczyło zdrady naszego partnera czy partnerki, męża lub żony. Początkowo zadanie to zdawałam tylko studentom i młodym ludziom, później jednak dostosowałam zadanie do różnych grup wiekowych. W ten sposób uzyskałam bardzo fajne odpowiedzi osób w różnym wieku, o zróżnicowanej zamożności i z różnym bagażem doświadczeń. Zdrada w kontekście przyczyn i sposobów, oraz doświadczeń w tym zakresie będzie pewnie jeszcze kiedyś tematem moich rozważań. Mam ciekawe zestawienia na temat wybaczania zdrady wśród partnerów, ale to kiedyś tam.

Zdrada – pomysł na case study

Pewnie zastanawiacie się, jak temat zdrady można poruszyć na warsztatach, ano można. Pierwszy raz zadanie zaproponowałam studentom z Akademii Ekonomicznej dla których prowadziłam autorski warsztat „Jesteś kowalem własnego losu”. Tematem, jak nie trudno się domyśleć było poczucie własnej wartości i motywacja. W pierwszym dniu ćwiczenia dotyczyły bardziej wglądu wgłąb siebie i budowy poczucia własnej wartości. Następnego dnia studenci dostali zadanie. Cały pomysł tego zadania wziął się z życia. Kiedyś jeszcze na początku mojego związku z moim obecnym mężem, pełna doświadczenia po nieudanym poprzednim małżeństwie, powiedziałam: „Kochanie, jeżeli mnie zdradzisz, powiedz mi koniecznie. Najważniejsza w związku to prawda i zaufanie”. Niestety zachorowałam i musiałam zdać się na łaskę męża. Nie mogłam pracować, a przytycie 30 kg w ciągu 3 miesięcy na skutek leków niechybnie prowadziło do depresji. Moje poczucie własnej wartości drastycznie spadło i powiedziałam: „Kochanie, jeżeli mnie zdradzisz, nie mów mi o tym, nie chcę wiedzieć, bo sobie z tym nie poradzę”. Jestem silną kobietą, jak tylko lepiej się poczułam, popracowałam nad samooceną i doszłam do siebie. Poczucie własnej wartości wróciło do normy, byłam zadowolona i szczęśliwa. Podeszłam do męża i mówię: „Wiesz kochanie, jak mnie zdradzisz, to Ty mi jednak powiedz. Sama zadecyduje co z tym zrobię”.

Zdrada – case study

Wyobraźcie sobie, że żyjecie we wspaniałym związku z ukochaną osobą. Wasz związek trwa już jakiś czas i postanawiacie się zaręczyć. Planujecie ślub po roku. I nadchodzi ten czas, wesele szykuje się na 100 osób, zaproszenia wysłane, suknia i garnitur kupiony, obrączki leżą gotowe w pudełku. Macie własne wspólne mieszkanie, opłaconą podróż poślubną dookoła świata. Dwa tygodnie przed ślubem organizujecie wieczór kawalerski lub panieński. No i na tym wieczorze Wasz ukochany partner się zapomina i Was zdradza. Tydzień przed ślubem siedzicie sobie we własnym ogródku, na ławeczce, trzymacie głowę na kolanach partnera i tak nierozważnie pytacie: „Kochanie, czy Ty mnie kiedyś zdradziłeś?”

Pytanie coacha: ” Czy chcecie usłyszeć prawdę?, jeżeli tak, to co zrobicie z tą prawdą? Czy jesteście na nią gotowi?”.

Zdrada – odpowiedź

Wiem, że jeżeli to tylko case study, to odpowiedź jest łatwiejsza. Jednak w życiu różnie bywa i to jaką damy odpowiedź w rzeczywistości zależy od tego jakie wyznajemy wartości, czy miłość jest wyżej niż wierność, czy potrafimy wybaczać i jakie mamy poczucie własnej wartości. Liczy się też wiek pytanego, wykształcenie, długość bycia razem, stan majątkowy, dzieci i środowisko. Wszystko to razem wzięte decyduje, czy jesteśmy gotowi usłyszeć prawdę.

Myśl coacha: Pamiętajmy, jeżeli nie jesteśmy gotowi na to, by usłyszeć inną odpowiedź niż chcemy, to nie zadawajmy pytań 😉

Zapraszam do komentarzy, a jeżeli moje wpisy Ci się podobają i chcesz być na bieżąco, zapisz się na subskrypcję.