Utrudnienia podczas szukania pracy spotykamy na każdym kroku. Często wynikają one ze złych nawyków myślowych. Gdzieś sobie zakodowaliśmy pewne sposoby postępowania i myślenia, a one zamiast nas przybliżać, oddalają od rynku pracy. Pamiętajmy, że szkodliwe dla nas nawyki należy zmieniać, nawet te myślowe. Zmieniać należy stopniowo i konsekwentnie. Dotyczy to również zmiany nawyków w dziedzinie jobcoachingu. Jeżeli przez dłuższy czas nie znajdujesz zatrudnienia, to może coś jest nie tak. Poniżej 5 nawyków, które mogą stanowić dla nas utrudnienia w poszukiwaniu pracy.
Wysyłamy jeden wzorzec CV do każdej aplikacji
Jedną z pierwszych czynności w jobcoachingu jest sprawdzenie prawidłowości dokumentów aplikacyjnych. Okazuje się, że większość CV pisane jest wg wzorca z internetu bez zastanowienia. Poszukujący pracy wysyła za każdym razem takie samo CV, a potem dziwi się, że nie wzbudziło ono zainteresowania. Żeby wysłać CV należy najpierw zastanowić się, co może być ważne dla pracodawcy i znaczące w zatrudnieniu danego kandydata. Te właśnie wymagania należy podkreślić – to zapewni nam głębszą analizę naszego CV. Dokumenty aplikacyjne to chyba najczęstsze utrudnienia z którymi się borykają poszukujący pracy. Warto więc trochę poświęcić im czasu, by spełniały swoją rolę.
Kwalifikacje zapewnią nam zatrudnienie
Nie tylko kwalifikacje są ważne dla pracodawcy. Te zawsze idzie podnieść. To nie „najlepsi” zostają zatrudniani. Przy zatrudnianiu liczy się sposób bycia i „dopasowanie” do kultury i wartości firmy. A przede wszystkim dopasowanie do zespołu. Więc nie dziwi, że pięćdziesięcioletnia kandydatka zostanie odrzucona jeżeli pracodawca stawia na młodość – ma takie prawo. Prawdziwe cuda zdziałać może otwartość i ciekawość, więc pokażmy się z tej strony na rozmowie kwalifikacyjnej.
Podczas rozmowy kwalifikacyjnej jestem najważniejszy
Wszyscy się śmieją, kiedy mówię, że rozmowa kwalifikacyjna to negocjacje sprzedaży. To kandydat jest „produktem”, który ma ułatwić życie pracodawcy. On musi być pewien, że jesteś w stanie pomóc mu zrealizować jego cele (nie Twoje). Może warto przed rozmową kwalifikacyjną bliżej poznać przyszłego pracodawcę, znać jego sytuację rynkową, cele i wartości. Poczytać co robi, na co stawia, jaki ma CSR.
Działać szybko i prosto szukając pracy
Ostatnio zapoznałam Was z „Mapą rynku pracy„. Dla wielu z Was było to nowe ćwiczenie, wielu w ogólne uważała je za niepotrzebne. Panuje nawyk wysyłania CV automatycznie na dane ogłoszenie. Takie rozwiązania są może i dobre, udaje się czasem znaleźć pracę, ale często byle jaką. Dobre stanowiska oferowane są na portalach pracy w ostateczności. Aktywne zaangażowanie w rozpoznawanie konkretnych firm i osób, osobisty kontakt, to najlepsza droga. Ale wiem – trudna i pracochłonna.
Publikowanie CV na największych portalach pracy i innych portalach społecznościowych
Publikowanie CV na portalach i czekanie na odpowiedź może zadziałać jedynie wtedy, kiedy masz ogromne doświadczenie i wysokie kwalifikacje. Wydaje Ci się, że zrobiłeś już wszystko szukając pracy. W większości takie działanie nie przynosi efektu. Dzwonią do nas jedynie firmy ubezpieczeniowe lub finansowe, albo te z „szybkim dochodem”.
Każdy z nas ma swoje nawyki, najpierw należy odkryć jakie, a potem zastanowić się co zmienić. Może pomocne będzie ćwiczenie w którym wykorzystałam 5 pytań kartezjańskich.
Tutaj możesz pobrać ćwiczenie: POSZUKIWANIE
Ćwiczenie pochodzi z książki, którą napisałam ” Jobcoaching – innowacyjna aktywizacja bezrobotnych 45+”.
Jeżeli chciałbyś być na bieżąco z moimi wpisami, zapraszam do subskrypcji.