Kura w potrawce to zdecydowanie mój smak z dzieciństwa. Kojarzę go dobrze i może dlatego kilka razy w roku danie to ląduje u mnie na niedzielnym stole. Niedzielnym, bo tylko wtedy je podawano, przynajmniej u mnie w domu. Jedyne odstępstwa to były wesela, komunie i stypy, gdzie również podawano na obiad kurę w potrawce. Nie wiem tak do końca dlaczego danie nazywa się kura a nie kurczak w potrawce, ale to pewnie związane jest z powstaniem tego dania. Czytaj dalej „Kura w potrawce – mój smak dzieciństwa.”