Szarlotka w wykonaniu Sary

Szarlotka to ciasto, które sobie zamawiamy u Sary. Przygotowujemy wszystkie produkty z których córka nam je piecze, kiedy do nas przychodzi. Wiecie już pewnie, jak zaglądacie na mój blog, że pieczenie nie jest moją mocną stroną. Ostatnio wykorzystałam fakt, że Sara piekła i stworzyłam tutorial. Teraz będzie mi łatwiej samej upiec szarlotkę, nawet jak będziemy sami a ochota nas najdzie. 

Szarlotka – przygotowanie

Mąkę, cukier, jajka, proszek i cukier waniliowy wrzucić do miski, lekko przemieszać. Masło pokroić w kostki, żeby było łatwiej wymieszać z innymi składnikami. Na stolnicy wysypać składniki i masło, wszystko dobrze wymieszać do jednolitej konsystencji.

Kiedy ciasto bedzie urobione do jednolitej masy należy je podzielić na dwie połowy. Jedną część zawinąć w folię i włożyć do zamrażalnika. Następnie  blachę wyłożyć papierem do pieczenia a na to nałożyć drugą połowę ciasta. Nakłuć widelcem ciasto, żeby „oddychało”.

Szarlotka – pieczenie

Gotową blachę z ciastem włożyć do piekarnika rozgrzanego do 160 stopni C na ok. 15 minut. Ciasto powinno się lekko przyrumienić. Wyjąć blaszkę, nałożyć na podpieczone ciasto mus jabłkowy. Ja oczywiście mam swój własny mus, robiony jesienią, ale ten ze sklepu też jest dobry. Wyjąć ciasto z zamrażalnika i zetrzeć na tarce a następnie nałożyć na mus. Włożyć blachę do piekarnika na 45-60 min.

I gotowe! Ponieważ ja raczej nie słodzę jabłek które zaprawiam, więc ciasto nie jest przeraźliwie słodkie. To też sprawia, że podane z lodami smakuje najbardziej. Pamiętam, że pierwszy raz taką ciepłą szarlotkę z lodami jadłam w Salzburgu. Ta pieczona przez Sarę jest równie pyszna, jak ta z Austrii.

 

Oczywiście przepis możecie sobie wydrukować do przepiśnika i kiedy stanie się tragedia, odłączą sieć internetową, to Wy będziecie mogli sobie upiec ciasto na pocieszenie.

Przepis wraz z proporcjami: Przepis na szrlotkę

Zapraszam oczywiście do subskrypcji mojego bloga, wtedy będziecie na bieżąco z moimi przepisami i innymi wpisami.