Peterhof i Carskie Sioło – Petersburg, cz. 4

Peterhof leży niecałe 30 km na zachód od Petersburga. Widok tej posiadłości zapiera dech w piersiach. Na terenie 600 ha znajduje się siedem parków z ponad 20 pałacami i pawilonami.  Dzięki Carowi Piotrowi I, który podróżował po Francji, pałac i „ogród kuchenny” zostały zbudowane tak, by przerosły świetność Wersalu. Ja uważam, że mu się udało. Więc jak już nacieszyliście się Petersburgiem to koniecznie wybierzcie się do tego uroczego miejsca.

Peterhof – Budynki

W centralnym miejscu kompleksu znajduje się Wielki Pałac. Oczywiście mamy tutaj Salę Portretową, gdzie zawieszono na przeciwległych ścianach lustra. Sala Tronowa ma ponad 300 m kw, więc nie sposób do niej nie wejść. Polecam Wielką Błękitną Bawialnię, Białą Jadalnię i oczywiście Gabinety Chińskie. 

Petrehof – Fontanny

Nie trudno się domyśleć, że na mnie największe wrażenie wywarły Fontanny. Cały system fontann jest imponujący i przerasta Wersal swoim bogactwem. Wielka Fontanna to 17 stopni, 39 złoconych brązowych posągów, 29 płaskorzeźb i 142 strug tryskających z 64 dysz. U stóp Wielkiej Kaskady (tej przed Pałacem) widzimy największą fontannę – Samsona.

Peterhof – Parki

Zeszło nam cały dzień na zwiedzaniu posiadłości. Parki zachęcały do spacerów, wybraliśmy park Dolny z Kaskadą Smoków. Zachwycał widok Cerkwi Wielkiego Pałacu i Pałacu „Mon Plai sir”. W kompleksie zachowała też się, chyba jedyna oryginalna Altana. Gdzie się nie obróciliśmy tryskała woda.

Carskie Sioło

Tutaj też warto przyjechać, położone jest 25 km  na południe od Petersburga.  Imponuje widok Wielkiego Pałacu Katarzyny ze słynną Złotą Amfiladą i Komnatą Bursztynową. Warto wejść do Sypialni Marii Fiodorownej i Zielonej Jadalni, obejrzeć Galerię Malarską. Pałac ten jest drugim po Pałacu Zimowym tak bogato wyposażonym, ale w nim nadal jest życie. Odbywają się w nim bale sylwestrowe i wystawne przyjęcia dla możnych tego świata.

 

 

Na tym wpisie kończę moje wspomnienia z Petersburga, to była wspaniała podróż. Polecamy Petersburg, Peterhof i Carskie Sioło. Polecamy wycieczkę po Newie, wzdłuż której poustawiane, jak klocki, są złote hotele i budynki. Zrobiliśmy ponad 1000 zdjęć, prawie wszystkie wydrukowaliśmy na błyszczącym papierze i opisaliśmy dokładnie. Kiedy otwieram album to wierzę, że marzenia się spełniają. Dla miłośników tamtych czasów polecam książkę Caryca, autorstwa Ellen Alpsten.

Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam, jeżeli chcecie wybrać się ze mną w kolejną podróż to zapiszcie się na subskrypcję, a internet da Ci znać 🙂