Łapacze snów

Łapacze snów robiliśmy podczas warsztatów Klubu dla uczących. Łapacze stały się ostatnio bardzo modne, może już nie jako łapacze a jako ozdoba. Miałam wtedy okazję zrobić króciutki tutorial i dzisiaj się nim podzielę. Może uda nam się ponownie zrobić warsztat z tworzenia łapaczy w ramach warsztatów artystycznych w firmie. A teraz zapraszam.

Co nam potrzeba do zrobienia łapacza? Przede wszystkim obręcz, można wykorzystać obręcz, którą wykorzystuje się przy haftowaniu. Sznurek, lub wełna w dowolnym kolorze. Igła z dużym oczkiem i ozdoby: koraliki, piórka lub inne. A teraz do dzieła 🙂

Krok pierwszy – szykowanie i wypełnianie obręczy 

Najpierw owijamy całą obręcz wełną, my na warsztatach owijaliśmy białym kolorem. Trochę nam się ta wełna mechliła, ale daliśmy radę. Następnie dość długą nitkę, jakieś 2-3 metry odcinamy i nawlekamy na igłę. Mieliśmy dość dużą obręcz, więc podaję wymiary na taką. Jeżeli robimy mniejszego lub większego łapacza musimy długość nitki dostosować. Dzielimy sobie obręcz na 11 części (lub mniej czy więcej w zależności od wielkości obręczy) i zaczynamy wyplatać wzór. Wzór to taka pajęczynka, którą plecie się po środku każdej nitki. A więc najpierw 11, następnie 22 itd. aż dochodzimy do środka obręczy. Ostatnio bardzo modne są serwetki wplatane w środek, jest łatwiej ale czy ładniej, to już każdy sam oceni według swojego gustu. Mi podobają się zaplatane łapacze, bardziej przypominają łapacze snów z wierzeń indiańskich, a nie zwykłą ozdobę w mieszkaniu.

Krok drugi – ozdabianie łapacza

 

Kiedy mamy już wypełnioną obręcz wzorem lub serwetką musimy go ozdobić. Ozdabianie to tak naprawdę nadawanie łapaczowi funkcji odganiania brzydkich snów.  Szykujemy sobie 3 nitki lub więcej, jak kto woli. Najpierw nawlekamy koraliki po jednej stronie nitki, mniejsze, większe, a na końcu przyczepiamy piórka – tak, by nam koraliki nie spadły. To samo robimy po drugiej stronie nitki. Kiedy mamy taki sznurek gotowy, zawiązujemy go na obręczy na różnych wysokościach i odległościach. Na koniec przewlekamy kawałek nitki, która będzie służyła za oczko do powieszenia.

 

Prawda, że nie takie trudne jest zrobienie łapacza. Mój wisi w sypialni i pełni funkcje odganiania brzydkich snów. Czy działa? – chyba tak, bo tych nieładnych snów nie pamiętam.

Taki łapacz może być świetnym prezentem dla dziecka lub ozdoba w pokoju powieszona na ścianie:-)