Kurczak na piwie jest moją pierwszą w tym roku propozycją kulinarną. Postaram się regularniej umieszczać przepisy z instrukcją wykonania. Obiecałam córce na podstawie wpisów zrobić Przepiśnik, żeby mogła utrzymać tradycję domowych przysmaków. Kurczak na piwie jest daniem rodzinnym, szczególnie polecanym tym, którzy nie mają w piecach funkcji grilla. Przepis podpatrzyłam u Pascala kilkanaście lat temu i cieszy się w naszej kuchni sporym uznaniem.
Kurczak – marynowanie
Kurczaka kupujemy dość zgrabnego, takiego ok. 1,5 kg i musimy odpowiednio przygotować go dzień wcześniej. Szykujemy marynatę z oliwy, pieprzu, soli i ziół (rozmaryn, bazylia, pietruszka). Wymieszaną marynatą oblewamy kurczaka z każdej strony. Umieszczamy w zamkniętym pojemniku i wkładamy do lodówki. Rano obtaczamy kurczaka w pojemniku, by marynata oblepiła się ponownie na kurczaku.
Kurczak – pieczenie
Musimy liczyć ok. 1,5 godziny na pieczenie przed podaniem potrawy. Na początek myjemy dokładnie puszkę z piwem. Otwieramy puszkę i ulewamy 1/4 płynu (najlepiej do kufla). Nakładamy naszego zmacerowanego kurczaka na puszkę i wstawiamy do piekarnika. Pieczemy min. 45 minut w temperaturze 180 stopni. Doświadczenie wskazuje na 1 – 1,15 godziny przy 1,5 kg kurczaku.
Kurczaka podaję z sałatką wiejską lub surówką warzywną.
Przepis znajdziesz tutaj:Kurczak na piwie - danie rodzinne
Już dzisiaj zapraszam Cię na pierwszy wpis z serii”Smaki dzieciństwa”, gdzie będę umieszczać przepisy moje i męża zapamiętane z czasó,w kiedy jedliśmy co nam rodzice i babcie podały. Do zabawy przyłączyły się nasze dzieci i też podały swoje potrawy, które smakowały im w dzieciństwie. Córka ma nawet spora listę ale syn jadł zawsze wszystko i dużo.
Zapraszam do subskrypcji, a będziesz na bieżąco z moimi wpisami.