Krokiety mięsne robię dwa lub trzy razy do roku. To danie wiązane jest z szykowaniem wywaru mięsnego, jako bazę na zupy-kremy. Należę do osób, które lubią mięso i dobrą starą polską kuchnię. Bogatą w mięso i tłuszcze, ale równocześnie zdrową. Nie dziwi więc nikogo, że raz, dwa razy w roku kupuję świniaka. Świniak jest dla mnie specjalnie chowany przez koleżankę na wsi, zdrowo karmiony i zadbany. Mam wspaniałego rzeźnika, który robi mi wyroby pod moje zamówienie. Jednym z produktów ubocznych zakupu świnki są kości. Jestem urodzoną poznanianką, a więc nic się u mnie nie marnuje. Kości każę sobie obkrawać z dużą ilością mięsa, a to dlatego, że na nich robię wywar. Taki wywar wykorzystuję jako bazę do zup lub kremów. Po ugotowaniu kości obieram i okazuje się, że mam sporą miskę gotowanego mięsa.
Krokiety – przygotowanie naleźników
Bazą moich krokietów stanowią naleźniki. Do miski wbijam jajo i wlewam mleko, poczym mieszam. Dodaję mąkę tak długo, aż ciasto będzie miało jednolitą masę, dość płynną. Na patelni rozgrzewam olej i porcjami wlewam ciasto. Pieczemy cienkie naleśniki, po czym studzimy.
Krokiety – farsz
Farsz oczywiście robię mięsny. Najpierw mielę mięso w maszynce, dodając cebulę i czosnek. Następnie dodaję przyprawy i dobrze mieszam.
Krokiety – zapiekanie
Ostatnią czynnością to zawijanie. Farsz nakładam na zimne naleśniki i zwijam w kwadraty. Na blaszce posmarowanej olejem nakładam gotowe krokiety i zapiekam 15-20 min. w piekarniku nagrzanym do 150 stopni C. Kiedy nasze danie się przyrumieni wyciągamy z pieca.
Krokiety – sos czosnkowy
Obowiązkowo do krokietów z mięsem przyrządzam sos czosnkowy. Najpierw do miski kładę śmietanę, dodaje roztarty czosnek i przyprawy, dobrze mieszam. I gotowe.
Jeżeli podobają Ci się moje przepisy zapraszam do subskrypcji.
