Ermitaż, to miejsce najbardziej przyciągnęło mnie do Petersburga. Dla tego miejsca warto było oszczędzać, to miejsce mnie nie zawiodło. Ermitaż, to dla mnie muzeum nr 1, po zobaczeniu wygrało z Luwrem i innymi, które miałam okazje zwiedzić. Wyobrażam sobie, ile jeszcze dzieł kryje się w piwnicach i zakamarkach. Jestem pod wrażeniem do dnia dzisiejszego i wierzę, że jeszcze kiedyś będę mogła ponownie tam jechać.
Pałac Zimowy
Po raz pierwszy zobaczyłam Pałac Zimowy z nadbrzeża Newy, jest okazały i majestatyczny. Pięknie prezentuje się obok Małego Ermitażu i łuku, rozpiętym nad Kanałem Zimowym. Może dlatego, że kiedyś był domem zamieszkałym przez Carów bije od niego jakieś takie ciepło. Pałac nie przeraża ogromem a wręcz zachęca, jakby mówił: „Wejdź, zobacz jak tu u mnie ciepło”.
Ermitaż
Warto zwiedzić ze względu na dzieła Leonarda da Vinci, Tycjana czy Rembrandta. Muzeum posiada też ciekawe kolekcje impresjonistów i postimpresjonistów, oraz prace Picassa. Obrazy to nie wszystko, są tu rzeźby, mumie i bajeczne scytyjskie wyroby ze złota. Mnie jednak zachwyciły klatki schodowe, korytarze, kolumny, posadzki i sufity. Nie wspomnę o żyrandolach, wazach, wazonach i innych zachwycających dekoracji. Kilka faktów wyczytanych z przewodników, Ermitaż to prawie 400 sal, to dom dla:
- ok. miliona medali i monet
- ponad 16.780 obrazów
- ponad 12.550 rzeźb
- ponad 621.270 grafik artystycznych
- ponad 298.770 przedmiotów sztuki użytecznej
- blisko połowy miliona woluminów (Biblioteka Ermitażu).
Liczby robią wrażenie.
Warto obejrzeć
Żeby obejrzeć muzeum nie starczy jeden dzień, ale są takie miejsca, których nie można ominąć:
- na narożniku pałacu – Schody Jordańskie
- Komnatę Malachitową (189)
- Salę Herbową (245)
- Wielką Salę Tronową (198)
- salę z freskami Rafaela (227)
- Złotą bawialnię (289)
Pamiętajmy, że w poniedziałki Ermitaż jest zamknięty, w pozostałe dni czynny w godzinach: 10.30-18.00 (w niedzielę do 17.00), ale kasy zamykane są godzinę przed zamknięciem muzeum. Jeżeli nie chcesz stać (ale warto, żeby obejrzeć wszystko z zewnątrz) to można zamówić bilet on-line.
Jeżeli chcesz ze mną odwiedzić Peterhof to zapraszam już wkrótce. Zapisz się na subskrypcję, żeby nie przeoczyć wpisu.