Czytając pomiędzy słowami

Czytając pomiędzy słowami uda nam się wykryć kłamcę, oczywiście nie tylko na tej podstawie. Jeżeli damy swobodę wypowiadania się, nasz kłamca wyśle nam wiele werbalnych sygnałów, które go zdemaskują. Uważnego słuchania, zdawania umiejętnie pytań i czytania między słowami możemy się nauczyć.

Werbalne dysfunkcje związane z fałszem

Zastanówmy się o czym musi myśleć kłamca, zakładając z psychologicznego punktu widzenia, że człowiek nie może myśleć o dwóch rzeczach jednocześnie. Kłamca musi pamiętać prawdę, skupić się na kłamstwie, pamiętać poprzednie kłamstwa, które powinny kolerować z nowym. Ponadto musi wymyśleć proste do zapamiętania kolejne kłamstwo, ukryć swój stres  i kontrolować sygnały werbalne i niewerbalne. A na koniec musi się upewnić, czy był w oczach rozmówcy wiarygodny. I tak kłamcy często się jąkają, mamroczą, wahają. Mają skłonności do pomijania słów, złej artykulacji i powtarzania się. Te oznaki w zestawieniu z mową niewerbalną mogą nam ułatwić wykrycie klamcy. 

Mowa niespójna występuje przeważnie wtedy, kiedy kłamca w ostatnim momencie powstrzymuje się od powiedzenia prawdy. Kiedy ktoś zaczyna się zacinać (nie jest to wada wymowy) może to świadczyć, że nie miał zbyt wiele czasu na przygotowanie kłamstwa i będąc przypartym do muru, szybko dokonuje wyboru pomiędzy kłamstwami jakie przyszły mu do głowy. Walters zauważył, że czas odpowiedzi kłamcy jest dłuższy od średniego czasu odpowiedzi, stąd pauzy i wahania. Oczywiście, kiedy nie jest to spowodowane innymi czynnikami, na przykład wypitą dawką alkoholu. Pomijanie słów występuje najczęściej przy mówieniu tzw. półprawdy. Powtarzanie często jest powodem stresu, niepewności i oczywiście kłamstwa. W ten sposób kłamca chce zwrócić uwagę na inne aspekty rozmowy. Walters doszedł do stwierdzenia, że jeżeli ktoś bezpośrednio na pytanie, odpowiada niepoprawnie, jest to poszlaką kłamstwa. Oczywiście i tym razem pomijając inne aspekty sytuacji, jak na przykład zmęczenie. 

Trafne zadawanie pytań

Domeną dobrego coacha jest zadawanie trafnych pytań. To sprawdza się również przy wykrywaniu kłamcy. Rozmowa powinna być ciekawa, toczyć się w pewien usystematyzowany sposób. Zaczynamy od pytań ogólnych, błahego kontekstu i spraw mało istotnych. Na początku rozmowy używamy pytań otwartych, później przechodzimy do pytań bardziej szczegółowych, nawet zamkniętych przy chęci uzyskania konretnych informacji. Niezbędne przy odpowiedziach wymijających. Jednak należy pamiętać, by za wcześnie nie stosować środków nacisku. 

Pytania są bardzo ważne, ale ważne jest też uważne słuchanie odpowiedzi. 

Kłamczucha może zdradzić jednen sygnał. Nawał osobistych informacji, udzielonych bez pytania i długie, sczegółowe odpowiedzi. Może być też przeciwnie, odpowiedzi zwięzłe, pytania zamiast odpowiedzi lub poczucie humoru zapewniające o prawdomównosci. Humor często ukrywa prawdziwe uczucia lub drażliwy temat. 

Podsumowując, czyny nie kłamią. Nie wierz we wszystko co inni mówią. Osoby nieuczciwe starają się dobrze wypaść w Twoich oczach. Jeżeli ktoś jest kłamcą dla innych i Ciebie będzie okłamywał. Gdybym o tym wiedziała, nie żyłabym z wampirem „sprzedawcą starych samochodów”.