Ciekawostki Florencji na zakończenie podróży po tym pięknym mieście. Zapraszam z Smartissimą na ostatni spacer po stolicy Toskani.
Choć Florencja mieści w sobie ogromną ilość zabytków, pięknych kościołów, pałaców, dzieł sztuki i innych miejsc niezawartych w tym krótkim opisie, każdy zainteresowany może z łatwością poszukać pełnych informacji na ich temat, ze szczegółowym naświetleniem miejsca i jego historii.
Pytanie jednak brzmi: jaka atmosfera panuje w mieście? Jak się tam żyje, pracuje, oddycha? Jak dziś wygląda życie w tym zabytkowym miejscu? Z Florencją wiążą się liczne ciekawostki, których część udalo mi sie odkryć.
Dzień bez diety
Jednym z pierwszych zdjęć jakie zrobiłam podczas mojej krótkiej podróży jest zdjęcie z małej restauracji znajdującej się blisko centrum. Zdjęcie to wyglądało tak:
Dzień bez diety – to chyba dewiza każdego Włocha. Gdy mieszkałam w Veronie pewna włoszka powiedziała mi „jeśli masz jeść dietetycznego rogala bez kremu lepiej w ogóle go nie jedz”. Innym razem kolega z Pizy powiedział „non c’è due senza tre” co miało znaczyć: nie ma dwóch bez trzech w odniesieniu do kolejnej dokładki jedzonego makaronu, a każda włoska lodziarnia szczyci się cudownymi smakami lodów w najsłodszych wersjach. Kuchnia jest więc tym co dla Włochów jest niemalże świętością. Warto zwrócić uwagę na fakt, że każdy region ma swoje tradycyjne danie, którym się szczyci i z którego jest dumny. Dla Toskanii są to niewątpliwie ciasteczka z migdałami canuccini, salami finocchiona, wina chianti i wiele, wiele innych.
Kawałek muru
Z inną ciekawostką wiąże się następujące zdjęcie:
Mogłoby się wydawać – kawałek muru, co w tym takiego niecodziennego? Szkopuł tkwi jak zawsze w szczegółach. Otóż na widniejącym zdjęciu ukazany jest otwór, przez który Włosi sprzedawali wino gdy w mieście obowiązywał zakaz sprzedaży w poszczególnych godzinach, a naród ten nie wyobrażał sobie egzystowania bez czerwonego trunku 😉
Więzienie
A skoro już mowa o rzeczach zakazanych teraz coś dla pań (a może i dla panów?). Kolejne zdjęcie wygląda następująco:
Zdjęcie to przedstawia wieżę, ale nie byle jaką. Jest to najstarszy zachowany budynek w mieście, którym było … więzienie dla kobiet! Obecnie mało kto o tym pamięta, a w miejscu niegdysiejszego więzienia znajduje się teraz luksusowy hotel – ciekawe czy goście znają jego historię.
Gucci
Inna ciekawostka odnosi się już do nowszych czasów i świata mody. Każdy pewnie zna markę Gucci, ale już nie każdy wie, że ten włoski dom mody założony został właśnie we Florencji w 1921 roku i po dziś dzień w miejscu pierwszego sklepu Gucciego znajduje się butik tejże marki. Obecnie wygląda on niepozornie, ale oceńcie sami 😉
Znaki drogowe
Ciekawostki na zakończenie – deser. Mój ulubiony element florenckiego krajobrazu, którego poszukiwać można w całym mieście. Są to … znaki drogowe. Tak znaki, choć jak się łatwo domyślić nie są to zwykłe informacje drogowe. Florencja – jak na miasto artystów przystało jest nim po dziś dzień! Zmieniła się w prawdzie forma prezentowanych arcydzieł ale czy można im odmówić unikatowości, smaku i osobliwości? Oto krótka prezentacja twórczości pewnego artysty, o którego arcydziełach mówią nawet przewodnicy miejscy wplatając informacje o nim między opowieści o Michale Aniele czy Rafaelu, a sama policja cicho przyzwala na zamianę tradycyjnych znaków drogowych jego dziełami.
Florencja – miasto kwiatów, sztuki, miejsce gdzie człowiek oddycha zupełnie innym powietrzem i czuje dorobek tych wszystkich pokoleń, które były przed nim. Florencja – miasto z bogatą historią, stolica rejonu a kiedyś potężne miasto konkurujące z ówczesnymi potęgami. Ale pomimo tego wszystkiego Florencja to miasto smaków, zapachów, nieliczonych kalorii, radości i niespotykanych artystów na rogu codzienności 😉
To ostatni wpis z Florencji Smartissimy, ale już czekam na relacje z kolejnych podroży. Ja natomiast zapraszam na kolejny, tym razem mój wpis z podróży, oraz na inne. Zapraszam do subskrypcji.